Dla wierzycieli

Dla wierzycieli

Aktywny i świadomy udział wierzycieli w postępowaniu restrukturyzacyjnym lub upadłościowym dłużnika jest nadal zjawiskiem mało powszechnym. Odnotowywane dość duże zaangażowanie wierzycieli na początkowym etapie postępowania, niestety słabnie w kolejnych fazach jego rozwoju. W ramach obu tych postępowań, inicjatywa wierzyciela jest nie tylko pożądana, ale wręcz niezbędna.

Wsparcie wierzycieli w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Pomimo, iż postępowań restrukturyzacyjnych wyodrębniamy obecnie pięć, to w każdym z nich istnieje bardzo szeroka przestrzeń do działań podejmowanych przez wierzycieli. Dlaczego akurat tutaj pole do inicjatywy  dla wierzycieli jest tak szerokie?  Bo z samej definicji postępowanie restrukturyzacyjne ma prowadzić do uniknięcia upadłości dłużnika, jednakże  przez zawarcie układu, tj. szczególnego rodzaju ugody z wierzycielami. W ślad za tym znacznie szerzej aniżeli w postępowaniu upadłościowym zdefiniowany jest ustawowy katalog uprawnień wierzycielskich.

W postępowaniu restrukturyzacyjnym zachodzi niejednokrotnie konieczność analizy działań dłużnika, nadzorcy lub zarządcy co do ich zgodności z przepisami prawa, weryfikacji spisów wierzytelności w zakresie prawidłowości ich sporządzania (odpowiedniego ujęcia wysokości wierzytelności wierzyciela) czy też reprezentacji wierzyciela na zgromadzeniach wierzycieli, ale także na wcześniejszych etapach kontaktu z dłużnikiem.Często też wierzyciel będzie zobowiązany do dalszego prowadzenia postępowania sądowego przeciwko restrukturyzowanemu dłużnikowi.

Wsparcie wierzycieli w postępowaniu upadłościowym

W przypadku zaś postępowania upadłościowego, wsparcie wierzyciela obejmuje etap zgłaszania wierzytelności, pomoc w ocenie prawidłowości sporządzonych opisów i oszacowań, uważna kontrola sprawozdań organów postępowania, sygnalizowanie Sędziemu-komisarzowi swoich spostrzeżeń, istotnych z perspektywy ochrony masy upadłości, lub też przejmowanie inicjatywy i formułowanie organu, jakim jest rada wierzycieli.

Można śmiało powiedzieć, że ograniczone zainteresowanie wierzycieli postępowaniem upadłościowym bardzo często rzutuje na jego przebieg, a w konsekwencji także na stopień przyszłego zaspokojenia. Przyczyn tego stanu upatrujemy w nadal relatywnie niskim poziomie świadomości prawnej, a także reprezentacji wierzycieli przez podmioty niemające doświadczenia praktycznego. Rolą pełnomocnika jest bowiem zwracanie uwagi na te aspekty postępowania upadłościowego, które efektywnie przyczyniają się do jego przyśpieszenia i w konsekwencji satysfakcjonującego zaspokojenia roszczeń wierzycieli.

Wsparcie wierzycieli w restrukturyzacji i upadłości to m.in.:

Bywa, że dłużnik posiadając już nieuregulowane zobowiązania dokonuje niekorzystnych rozporządzeń majątkiem. Jeżeli jego przedsiębiorstwo ma nadal spory potencjał biznesowy, a jest tylko niestarannie zarządzane jednym z rozwiązań może być wdrożenie postępowania sanacyjnego. To jedyna forma restrukturyzacji, która może nastąpić z wniosku wierzycieli, nawet wbrew woli dłużnika. Pozwala przy tym znacznie zoptymalizować koszty operacyjne przedsiębiorstwa, np. z tytułu niekorzystnych umów handlowych lub umów o pracę.

Poza postępowaniem o zatwierdzenie układu Sąd restrukturyzacyjny, może wyznaczyć rozprawę. Dochodzi do niej najczęściej, gdy rozpoznawane są równolegle dwa konkurencyjne wnioski, tj. o ogłoszenie upadłości oraz o otwarcie restrukturyzacji dłużnika. W takiej sytuacji zasadniczo pierwszeństwo powinien mieć wniosek restrukturyzacyjny, ale tylko, o ile nie sprzeciwia się temu interes wierzycieli.  Owe nieostre pojęcie, może być interpretowane odmiennie w zależności od sytuacji. Jeżeli z jakiegoś powodu wierzycielowi zależy bardziej na upadłości, lub przeciwnie – na restrukturyzacji dłużnika warto brać udział w toczącym się postępowaniu i przedstawiać swoją argumentację. Sąd ma bowiem dość ograniczone pole do prawidłowego dokonania takiej oceny, gdy nie zna argumentów tych podmiotów, których interes ma być docelowo chroniony. Ilekroć wierzyciel poweźmie wiedzę o toczącym się postępowaniu w tzw. „zbiegu”, czyli o dwóch konkurencyjnych wnioskach powinien jak najszybciej podjąć działania w tym zakresie.

W postępowaniu restrukturyzacyjnym spis wierzytelności sporządza nadzorca w oparciu o dokumenty i księgi dłużnika. Często jednak zdarza się, że z jakiegoś powodu wierzytelność danego podmiotu nie została tam ujęta, np. dlatego, że dłużnik ją od początku kwestionował. Szczególnie wtedy, gdy wierzyciel ma świadomość, że jego należności są sporne powinien śledzić przebieg postępowania restrukturyzacyjnego, a najlepiej wesprzeć się pomocą specjalisty. W postępowaniu tym istotnym czynnikiem są ustawowe reguły i terminy, których nie dochowanie może spowodować, że dana wierzytelność choćby faktycznie istniała, zostanie ostatecznie pominięta na spisie.

W postępowaniu restrukturyzacyjnym może zostać powołana Rada Wierzycieli i swoimi uchwałami kształtować jego przebieg. Restrukturyzacja ma zasadniczo prowadzić do uniknięcia ogłoszenia upadłości dłużnika, ale musi też chronić interesy wierzycieli.  Rada jest tym organem, który strzeże interesu wszystkich wierzycieli. Rzeczywisty wpływ na przebieg postępowania mają jednak tylko ci wierzyciele, którzy połączą siły i  w we wspólnym interesie wypracują między sobą konsensus.

Warto pamiętać, że osoby pełniące funkcję nadzorcy czy zarządcy mogą uczestniczyć w większej ilości skomplikowanych postępowań, a to wiąże się z dużym zaangażowaniem. Mimo, że nadzorca ma obowiązek udzielać wierzycielom informacji, to nie ma przepisów doprecyzowujących o jakie informacje chodzi, albo w jakiej formie mają być przekazywane. Często więc nadzorca publikuje je na swojej stronie www lub okresowo przesyła wierzycielom pismo aktualizujące etap postępowania.  W takim przypadku więc najbardziej uzasadnione jest skorzystanie ze wsparcia pełnomocnika – profesjonalisty, który szybko ustali stan postępowania i jego postęp.

Mimo, że każdy układ ostatecznie musi zostać zatwierdzony przez sąd, to ilekroć wierzyciel ma uzasadnioną wątpliwość co do prawidłowości przebiegu głosowania lub postępowania,  powinien na bieżąco zbierać dowody potwierdzające jego tezy. W procesie zatwierdzania układu przez sąd będzie bowiem przestrzeń do ich zaprezentowania. Występują bowiem sytuacje, w których dochodzi do odmowy zatwierdzenia układu. Warto, aby wszelkie wątpliwości zostały rozstrzygnięte już na tym etapie, nie zaś dopiero w postępowaniu zażaleniowym po wydaniu postanowienia o zatwierdzeniu układu.

Coraz częściej dochodzi do sytuacji, w której dłużnik nie realizuje już zawartego i zatwierdzonego układu, ewentualnie dokonuje spłat w niepełnych kwotach. Nie zawsze z powodów zawinionych. Z perspektywy wierzyciela nie jest to oczywiście sytuacja korzystna. O ile to możliwe warto podjąć z dłużnikiem rozmowy mające na celu ustalenie przyczyn tego stanu rzeczy. Jeżeli sytuacja przedsiębiorstwa jest tego rodzaju, że zmiana treści układu byłaby celowa i mogłaby obejmować np. zmianę terminów płatności lub wysokość rat układowych, to wierzyciel powinien nakłaniać dłużnika do wdrożenia procedury zmiany układu. Ma ona szansę być przeprowadzona w miarę sprawnie, jeżeli opiera się na konsensusie dłużnika i wierzycieli, ponieważ w tym zakresie znowu potrzebna będzie zgoda odpowiedniej większości.

Jeżeli jednak wierzyciel jest przekonany, że układ nie ma szans zostać wykonany, a formalnie nadal obowiązuje uniemożliwiając egzekucję – warto zastanowić się nad wdrożeniem procedury uchylenia zawartego układu.

Nie każda sytuacja,  w której dłużnik nie reguluje nam zobowiązań świadczy o jego niewypłacalności. Wierzyciel ma prawo zainicjować postępowanie upadłościowe dłużnika, ale powinien się najpierw upewnić, czy faktycznie zachodzą w stosunku do niego  wymagane przesłanki. Wniosek o ogłoszenie cudzej upadłości złożony w złej wierze może skutkować odpowiedzialnością odszkodowawczą.

Wniosek o ogłoszenie upadłości podmiotu trzeciego nie jest takim samym pismem, jak wniosek dotyczący dłużnika. Z niektórych dokumentów i oświadczeń wierzycieli jest zwolniony, jednak powinna temu towarzyszyć określona argumentacja.

Postępowanie o ogłoszenie upadłości inicjuje się wnioskiem pisemnym. Na dalszym etapie, a przed rozstrzygnięciem sprawy, często istnieje potrzeba wnoszenia dalszych pism, realizacji wezwań do uzupełnienia lub doprecyzowania podawanych informacji. Sąd może również wyznaczać rozprawy. Zastępstwo to ogół czynności, które w imieniu klienta może wykonywać doradca restrukturyzacyjny na zasadzie analogii do zastępstwa przez adwokata.

Jest to wykazanie niezgodności w dokumencie opisu i oszacowania, wraz z żądaniem jego skorygowania. Aby taki cel osiągnąć należy wykazać, że dostrzeżona niezgodność jest istotna i  może rzutować na wysokość funduszów masy upadłości, które powinny zostać przez syndyka wygenerowane w toku procesu likwidacyjnego.

Warto pamiętać, że niektóre czynności w postępowaniu upadłościowym mogą się odbyć tylko raz. Przykładowo wierzyciel upadłego może dokonać potrącenia najpóźniej w zgłoszeniu wierzytelności. Ilekroć istnieją skomplikowane wzajemne rozrachunki między wierzycielem, a dłużnikiem warto dokonać ich oceny już na początku i  zgłaszając wierzytelność mieć już przygotowaną linię obrony swoich praw, a w zgłoszeniu dokonać prawidłowo potrącenia.

Wierzycielom rekomendujemy regularne przeglądanie sprawozdań okresowych i czynnościowych syndyka. Stanowią one istotne źródło wiedzy o przebiegu postępowania. Pomimo, że w aktualnym stanie prawnym nie przysługuje zażalenie na zatwierdzenie sprawozdania przez sędziego – komisarza, to warto w ramach uwag do sprawozdania przedstawiać istotne spostrzeżenia. Zdarza się, że wierzyciele wnoszą skargi na syndyków, w których odnoszą się do braku lub kwestionowanego sposobu działań syndyka, lecz niestety nie czytają sprawozdań, w których dany wątek został wyjaśniony i zaprezentowany.

Rada Wierzycieli jest organem stałym, a swoje decyzje podejmuje na posiedzeniach. Mogą odbywać się w formie tradycyjnej, lub zdalnie. Nie ma potrzeby, aby wierzyciel brał udział w takich czynnościach samodzielnie. Może w tym zakresie umocować doradcę restrukturyzacyjnego. Wówczas to pełnomocnik zarówno bierze udział, jak i przygotowuje się do posiedzeń Rady.

Wierzyciele bardzo często mają słuszny pogląd na temat tego, jak powinien przebiegać proces likwidacyjny majątku dłużnika, aby był jak najbardziej optymalny i prowadził do zaspokojenia w jak najwyższym stopniu. W tym celu wierzyciele powinni poddać lekturze plan likwidacyjny, a następnie śledzić treść składanych przez syndyka wniosków do sędziego komisarza o wyrażenie zgody na sprzedaż i określenie warunków sprzedaży (cena, tryb). Ilekroć budzą one wątpliwości wierzyciela, warto pisemnie przedstawiać swoje uwagi i sugestie. Nie powinny one przybierać formy ataku na syndyka, ale obejmować merytoryczne cenne uwagi. W takim stanie wielokrotnie mogą być wzięte pod uwagę przez sędziego komisarza.

Plan podziału to opracowanie obejmujące deklarację do co sposobu i wysokości podziału odpowiednich kwot na rzecz wierzycieli.  O tym w jakim momencie i jaką kwotę się dzieli decyduje syndyk. Warto przyglądać się planom podziału i badać, czy ilość środków pozostawianych przez syndyka na dalsze postępowanie jest faktycznie konieczna, czy też powinny one podlegać podziałowi już na danym etapie w wyższej kwocie.  Zdarza się, że w masie upadłości jest już zgromadzona znacząca kwota, ale plan podziału nie pojawia się.

Słusznym działaniem może być wówczas pismo do sędziego komisarza wskazujące, iż nawet przy zabezpieczeniu bieżących kosztów postępowania  pewna kwota powinna być już dzielona.