Alternatywne dopuszczenie wierzyciela do udziału w głosowaniu?

Czy ustawa prawo restrukturyzacyjne przewiduje jakiś alternatywny tryb udziału w głosowaniu na zgromadzeniu wierzycieli? Jeśli tak to czy każdy wierzyciel może z tego uprawnienia skorzystać?
Głosowanie na zgromadzeniu wierzycieli w oparciu o 107 prawa restrukturyzacyjnego

W praktyce postępowań restrukturyzacyjnych, mamy do czynienia z działaniami wierzycieli, którzy po wykorzystaniu procedury zaskarżania spisu wierzytelności w drodze – przykładowo – sprzeciwów, nie zgadzając się z rozstrzygnięciem sędziego-komisarza, w dalszym ciągu żądają dopuszczenia do udziału w głosowaniu na zgromadzeniu wierzycieli. Wierzyciel, którego wierzytelność jest sporna ma bowiem możliwość wnioskowania, o to by był uwzględniony w procedurze głosowania, na podstawie art. 107 ust. 3 ustawy prawo restrukturyzacyjne. W jakich jednak wypadkach? Czy dopuszczenie do udziału w głosowaniu wierzyciela, którego wierzytelność jest sporna jest jakimś alternatywnym, ekstraordynaryjnym środkiem umożliwiającym udział w głosowaniu na zgromadzeniu wierzycieli? Zachęcamy do lektury.

Dopuszczenie do udziału w głosowaniu na zgromadzeniu wierzyciela, w jakim momencie?

Zgodnie z brzmieniem art. 107 ust. 3 Prawa restrukturyzacyjnego

„Sędzia-komisarz może na wniosek wierzyciela i po wysłuchaniu dłużnika dopuścić do udziału w zgromadzeniu wierzycieli wierzyciela, którego wierzytelność jest uzależniona od warunku zawieszającego lub jest sporna i została uprawdopodobniona. Sumę, według której oblicza się głos tego wierzyciela, sędzia-komisarz oznacza stosownie do okoliczności.”

Po pierwsze wierzyciel może zostać dopuszczony do głosowania aż do momentu jego rozpoczęcia. Po drugie może to mieć miejsce po wysłuchaniu dłużnika, co do żądania wierzyciela. Po trzecie koniecznym jest  uprawdopodobnienie swojej wierzytelności. Wymóg uprawdopodobnienia przy tym, odnosi się do wierzytelności spornej, jak i tej zależnej od warunku.

Sam wniosek może zostać złożony wcześniej w formie pisemnej, ale może być także zgłoszony ustnie do protokołu posiedzenia zgromadzenia wierzycieli. Z pewnością nie może być tak, że (a tak się niestety czasami zdarza w praktyce), że wierzyciel, już przeprowadzeniu głosowania domaga się oznaczenia innej sumy (oczywiście wyższej), wg której obliczany będzie jego głos. Z pewnością  w takim przypadku można mówić o wniosku spóźnionym, a w zasadzie wniosku nieznanym ustawie.

W jakich wypadkach wierzyciel nie będzie mógł skorzystać z uprawnienia, o którym mowa w art. 107 ust. 3 prawa restrukturyzacyjnego?

Moment graniczny pozwalający  na dopuszczenie do udziału w głosowaniu na zgromadzeniu wierzycieli ma duże znaczenie. Niemniej jednak istotne są inne okoliczności, które – o ile wystąpią – będą stać na przeszkodzie pozytywnej decyzji sędziego-komisarza o dopuszczeniu do udziału w głosowaniu na zgromadzeniu wierzycieli.

Jak podkreśla się w doktrynie, sędzia-komisarz może dopuścić do udziału w głosowaniu także wierzyciela, którego wierzytelność nie jest jeszcze uznana w spisie, gdyż jest sporna, ale już została uprawdopodobniona. Może to być wierzytelność już umieszczona w spisie, ale zaskarżona sprzeciwem (w postępowaniach restrukturyzacyjnych: układowym oraz w postępowaniu sanacyjnym) przez innego wierzyciela lub dłużnika, albo nieuznana, co wierzyciel zaskarżył sprzeciwem lub zażaleniem (Prawo Restrukturyzacyjne Zimmerman 2022 wyd. 7).

Istotą uprawnienia sędziego-komisarza, o którym mowa w art. 107 ust. 3 ustawy prawo restrukturyzacyjne jest więc umożliwienie głosowania także przez wierzyciela, którego wierzytelność jest nadal sporna, lecz w dalszym nie miało miejsce prawomocne rozstrzygnięcie o jej umieszczeniu w spisie wierzytelności. Gdy o takiej wierzytelności już orzeczono nie można zaakceptować prawa wierzyciela do domagania się niejako ekstraordynaryjnego uzupełnienia spisu wierzytelności. Takie postępowanie czyniłoby zwyczajnie bezprzedmiotowym i bezcelowym regulacje prawa restrukturyzacyjnego o sprzeciwie do spisu wierzytelności.

W publikacjach można odnotować ponadto, że nie można w trybie art. 107 ust. 3 dopuścić do udziału wierzyciela, któremu prawomocnie odmówiono uznania wierzytelności na spisie (Prawo Restrukturyzacyjne Zimmerman 2022 wyd. 7). Wierzyciele, których sprzeciwy nie zostały prawomocnie rozpoznane, mogą zostać dopuszczeni do udziału w zgromadzeniu przez sędziego-komisarza w trybie określonym w art. 107 ust. 3 ustawy prawo restrukturyzacyjne (Uzasadnienie do projektu ustawy Prawa restrukturyzacyjnego w odniesieniu do art. 98 w zw. z art. 107 ust. 3)

Nie ulega wątpliwości, że tryb przewidziany w art. 107 ust. 3 prawa restrukturyzacyjnego ma konkretny cel, którym jest zapewnienie szybkiego zawarcia układu, lecz z poszanowaniem praw takiego wierzyciela, którego sprzeciw (z przyczyn od niego niezależnych) nie jest jeszcze rozpoznany, lecz okoliczności sprawy wskazują na wysokie prawdopodobieństwo istnienia jego wierzytelności. W tym zakresie uprawnieniem sędziego-komisarza jest niejako antycypowanie przyszłego rozstrzygnięcia.

Chodzi tutaj o zapewnienie pewnej ekonomiki postępowania, a przede wszystkim o  nieodprowadzenie do sytuacji, w której w zgromadzeniu wierzycieli nie weźmie udziału wierzyciel, którego sprzeciw nie został jeszcze prawomocnie rozpoznany.

Reasumując, dopuszczenie przez sędziego-komisarza do głosowania przez wierzyciela nie jest więc alternatywnym sposobem uzyskania prawa głosu przez wierzyciela, w szczególności takiego, którego wierzytelność została już rozpoznana w toku standardowej i pełnej procedury sporządzania spisu wierzytelności. W przeciwnym razie dochodziłoby do nieuprawnionego uprzywilejowywania jednego podmiotu, a pokrzywdzenia innych wierzycieli, którzy – przykładowo – nie zgadzając się z wartością swoje wierzytelności ujętą na spisie wierzytelności -nie sięgnęli po wniosek z art. 107 ust. 3 prawa restrukturyzacyjnego.

Niezwykle istotne jest przy tym, że sędzia-komisarz wydaje w tym zakresie postanowienie, które jest niezaskarżalne. Dopuszczenie w takiej sytuacji do udziału w głosowaniu, godziłoby w instytucję zaufania obywatela do sądu, podważając zaufanie do całej procedury restrukturyzacyjnej i postępowania sądowego.

Podobne uwagi i argumenty należałoby podnieść w odniesieniu do wierzyciela, który z instytucji sprzeciwu nie skorzystał, nie składając go w ogóle w ustawowym terminie.

Dziękujemy, że mieliście Państwo chwilę na zapoznanie się z moim wpisem. Jestem doradcą restrukturyzacyjnym i jeśli czytacie zawarty tu wpis to najpewniej poszukujecie wsparcia, pomocy doradcy. Zachęcam do kontaktu.

Ostatnie wpisy